poniedziałek, 5 grudnia 2011

Nadal...

Nadal żyję w domu z rodziną; co będzie dalej -nie wiem. Płacę tylko za energię elektryczną i kupuję żywność W domu wszyscy podenerwowani, warczą na siebie nawzajem... Jeszcze mam trochę tytoniu, więc -palę, ale wkrótce trzeba będzie rzucić!
Boże  daj mi pogodę ducha(!)...

1 komentarz:

  1. Witaj Zibex, trafiłam tu dziś "przypadkiem" i... muszę przyznać, że wciągnęło mnie. Nigdzie nie podajesz dat, nie wiem kiedy to pisałeś, ale... jestem ciekawa, czy wszystko u Ciebie ok.
    Pozdrawiam, Mika

    OdpowiedzUsuń